Kiedy decyzja o rozwodzie zapadnie, większość osób zastanawia się, co teraz. Przede wszystkim należy zatrzymać się nad tym, czy zażądać rozwodu z orzeczeniem o winie czy z zaniechaniem orzekania o winie. Od tej decyzji zależeć bowiem będzie między innymi szybkość całego postępowania. O jakiej winie mowa? Zgodnie z art. 54 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: „Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód”. Chodzi tu właśnie o winę za zupełny i trwały rozkład pożycia. Strony mogą przed oraz w trakcie postępowania rozwodowego określić sposób orzekania co do winy. W trakcie procesu można także w tym zakresie zmieniać swoje początkowe stanowisko. Strony mogą wybierać między trzema wariantami:
- rozwód bez orzekania o winie
- rozwód z winy obu stron
- rozwód z orzekaniem o winie tylko jednej ze stron.
W pierwszej części artykułu omówiony został rozwód bez orzekania o winie (za porozumieniem stron). W przypadku, gdy małżonkowie nie zdołali się porozumieć, a każde z nich obwinia drugiego za rozpad pożycia, wówczas sąd orzekając rozwód, orzeka również o tym, które z małżonków ponosi winę za rozpad małżeństwa. Jeśli wina ta leży po stronie obojga małżonków, wówczas sąd orzeknie o winie obu stron. Warto dodać, że polski kodeks rodzinny i opiekuńczy nie charakteryzuje takich pojęć, jak wina większa lub mniejsza. Oznacza to, że: “Przy przypisywaniu małżonkom w wyroku rozwodowym winy nie ma znaczenia okoliczność, który z małżonków ponosi winę większą, a który mniejszą.” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24.05.2005 r., sygn. akt V CK 646/04) Wystarczy bowiem udowodnienie stronie takiego negatywnego zachowania, które przyczyniło się w jakimkolwiek stopniu rozpadowi małżeństwa.
Wszczęcie postępowania rozwodowego zainicjuje złożenie pozwu przez jednego z małżonków. Warto zauważyć, że pozwu nie mogą wnieść obie strony wspólnie, jak również wraz z pozwem nie można złożyć od razu odpowiedzi na pozew drugiej strony. W przypadku rozwodu sąd zobowiązany jest do przeprowadzenia rozprawy. Sąd przesłucha obydwoje małżonków, a w razie potrzeby, z urzędu lub w zależności od zgłoszonych przez strony wniosków, zarządzi przeprowadzenie dodatkowych dowodów, które będą miały na celu ustalenie kwestii związanych z całkowitym i trwałym rozkładem pożycia, którego udowodnienie jest niezbędne do otrzymania rozwodu. Warto więc być gotowym do konieczności złożenia wyjaśnień, czy i w jaki sposób oraz z czyjej winy więzi małżeńskie ustały.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że decyzja o rozwodzie z orzekaniem winy i bez jej orzekania ma największy wpływ właśnie na etap prowadzenia przez sąd postępowania dowodowego. W przypadku walki stron o to, która z nich ponosi winę za rozpad małżeństwa w trakcie postępowania konieczne jest przeprowadzenie wielu dowodów, a to wiąże się z koniecznością wyznaczenia kilku rozpraw.
W przypadku orzeczenia rozwodu z winy obu stron nie ma znaczenia stopień, w jakim każda ze stron przyczyniła się rozpadu małżeństwa. Wystarczy, aby zarzuty każdej ze stron zostały potwierdzone choćby częściowo.
Orzeczenie o winie jednej ze stron ma istotne znaczenie z perspektywy alimentów.
Zgodnie z art. 60 KRiO, w przypadku rozwodu z winy obu stron każdy z małżonków uprawniony jest do żądania alimentów od drugiej strony, ale jedynie wtedy, gdy popadł on w niedostatek. Inaczej jednak, jak w przypadku rozwodu bez orzekania o winie, czas trwania obowiązku alimentacyjnego nie jest ograniczony w czasie.
Przypomnijmy, że w sytuacji uznania tylko jednego z małżonków za winnego rozpadu małżeństwa strona niebędąca winną może żądać od małżonka winnego alimentów nawet, jeśli nie popadła w niedostatek, a co więcej obowiązek ten nie jest ograniczony w czasie. W praktyce oznacza to, że w przypadku orzeczenia rozwodu z winny jednej tylko ze stron możliwe jest orzeczenie alimentów na rzecz drugiego z małżonków nawet dożywotnio, jeżeli tylko rozwód wpłynął na pogorszenie sytuacji majątkowej małżonka niewinnego.
Natomiast w przypadku rozwodu bez orzekania o winie obowiązek alimentacyjny między małżonkami wprawdzie istnieje, ale jedynie w sytuacji popadnięcia jednego z małżonków rozwiedzionych w niedostatek, a ponadto obowiązek ten jest ograniczony w czasie i wynosi 5 lat od uprawomocnienia się orzeczenia o rozwiązaniu małżeństwa.
We wszystkich wyżej omówionych sytuacjach obowiązek alimentacyjny ustaje z chwilą ponownego małżeństwa strony, która popadła w niedostatek, a więc własnymi siłami nie jest w stanie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w całości lub w części.
Warto pamiętać, że orzeczenie winy w postępowaniu rozwodowym nie wpływa jednak na kwestie podziału majątku czy władzy rodzicielskiej oraz ustalenia kontaktów z dziećmi. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy przyczyny orzeczenia winy są ściśle powiązane ze sprawowaniem opieki nad dziećmi, tj. np. przemoc, uzależnienie czy też porzucenie rodziny, etc.