O możliwości i skutkach unieważnienia kredytu frankowego.

O możliwości i skutkach unieważnienia kredytu frankowego. Czyli konkretnie o tym jak, uwolnić się od kredytu frankowego.

Każdy frankowicz ma wyrobiony pogląd na temat kredytu we franku szwajcarskim, stąd też moją ocenę tych umów skwituję – iż są to umowy bardzo niekorzystne dla kredytobiorców. Na szczęście, znakomitą większość frankowych umów kredytowych można unieważnić. Dlaczego? Powodów jest wiele, jak sprzeczność zapisów umowy kredytowej z Prawem Bankowym czy zawarte w umowach zapisy niedozwolone – klauzule abuzywne. W zależności od tego, jakimi wadami prawnymi dotknięta była umowa kredytu frankowego, możliwe są dwa zasadnicze scenariusze. Unieważnienie w całości umowy kredytu albo też unieważnienie jedynie części jej zapisów.

Pierwszy i najdalej idący wariant – umowa kredytu frankowego jest w całości nieważna. Jakie skutki rodzi dla frankowicza uznanie umowy za nieważną? Strony umowy będą musiały zwrócić sobie to co sobie nawzajem świadczyły. Czyli po stronie Banku powstanie roszczenie w stosunku do kredytobiorcy o zwrot otrzymanej od banku kwoty udzielonego mu kredytu. Co ważne dokładnie w takiej wysokości w jakiej został on udzielony. Czyli jeżeli faktycznie kredytobiorca otrzymał 100 000 zł to ma zwrócić 100 000 zł. Jest to rozwiązanie niezwykle korzystne. Dlaczego? W przypadku kredytu w wysokości 100 000 zł indeksowanego kursem franka w 2006 r. (2.46 zł) do franka szwajcarskiego a zatem do kwoty: 40 650 CHF (przy założeniu spłaty połowy zadłużenia wyrażonego w CHF) dziś po 15 latach zobowiązanie kredytobiorcy wynosiłoby nadal ok 85 000 zł (przy przyjęciu kursu CHF 4.21zł) Oczywiście przez 15 lat nasz kredytobiorca regularnie spłacał kredyt i dokonał łącznej wpłaty w wysokości np. 90 000 zł. W przypadku unieważnienia takiej umowy kredytu frankowego. Kredytobiorca zobowiązany jest zwrócić 100 000 zł, bo taką kwotę od banku otrzymał, ale dokonał już spłaty 90 000 zł, czyli do zwrotu pozostanie mu kwota jedynie 10 000 zł a nie jak twierdzi bank 85 000 zł. Zatem korzyść z unieważnienia kredytu to 75 000 zł. Zdarzają się też przypadki, gdy to bank będzie zobowiązany do zwrotu kredytobiorcy określonej kwoty. Może się bowiem okazać, że kredytobiorca już w tym momencie oddał bankowi więcej niż kiedykolwiek od niego otrzymał. Oczywiście wyżej przedstawione wyliczenie korzysta z dużego uproszczenia i ma na celu jedynie zobrazowanie konsekwencji uznania umowy kredytu frankowego za nieważny.

Drugim scenariuszem jest uznanie tylko części zapisów umowy za nieważne. A w konsekwencji umowa kredytu trwać będzie nadal, ale w zakresie, w jakim nie jest dotknięta nieważnością. Kredyt uznany będzie za wyrażony w złotówkach i w złotówkach spłacany – odrzucony zostanie jako nieważny element indeksowania kredytu. Możliwe jest także wyeliminowanie samego mechanizmu przeliczania wpłat wg. tabeli kursów banku, a to oznaczać będzie dalszą konieczność spłaty kredytu w odniesieniu do kursu franka szwajcarskiego, ale już nie w oparciu o jednostronnie narzuconą przez bank tabelę kursów, a według kursów średnich ustalonych przez Narodowy Bank Polski.

Wariantów umów kredytów frankowych jest bardzo dużo. Banki wielokrotnie modyfikowały treść umów kredytu frankowego. Dlatego by ustalić czy Twój kredyt da się unieważnić konieczne jest zapoznanie się z treścią umowy kredytowej wraz z załącznikami. Analiza umowy pozwoli także na prognozę skutków jakie przyniesie unieważnienie umowy w części albo w całości – innymi słowy na ustalenie czy unieważnienie umowy oznaczać będzie dla Ciebie konieczność dopłaty konkretnej kwoty w celu spłaty całości swoich zobowiązań czy może ustalenia, że nadpłaciłeś już kredyt i to bank zostanie Twoim dłużnikiem…

Jeżeli chcesz się dowiedzieć czy Twoją umowę kredytu można unieważnić skontaktuj się z Kancelarią.

Najczęściej zadawane pytania w sprawie unieważnienia kredytu frankowego:

Czy bank może wypowiedzieć umowę kredytu frankowego z uwagi na podjęcie próby podważenia umowy przed sądem. – Nie.

Co z kredytem w trakcie trwania procesu? Czy muszę spłacać raty kredytu – Tak. Umowa trwa zatem obowiązek spłaty rat ciągle obowiązuje.

Co z hipoteką zabezpieczającą umowę kredytu frankowego w przypadku uznania umowy za nieważną? – Hipoteka zostanie wykreślona brak bowiem będzie umowy, którą miała zabezpieczać.

Jaki jest koszt opłaty od pozwu w sprawie o unieważnienie kredytu frankowego? – jest wiele dróg do tego samego celu, ale w większości przypadków kwota ta będzie stała i wynosi 1000 zł.

Narodziny kredytu frankowego. Skąd w ogóle pomysł na kredyt frankowy i dlaczego zyskał on popularność w Polsce?

Chyba nikt nie wie, jak to było naprawdę, ale ja myślę, że narodziny kredytu frankowego mogły wyglądać tak: Pewnego dnia, pewien finansista zastanawiał się nad nowym produktem bankowym. W końcu wachlarz istotnych z perspektywy działalności banku produktów jest dość ograniczony – kredyt, leasing, konsolidacja, lokaty, wymiana walut. Przeglądając dane o ilości udzielonych kredytów i generowanego przez nie zysku dla banku finansista porównał te dane z zyskiem generowanym przez bank w związku z wymianą walut, który stanowił zaledwie ułamek zysku generowanego przez kredyty. Zatroskany finansista pomyślał – „szkoda, że nie możemy mieć tylu transakcji wymiany walut co udzielonych kredytów… hym… zaraz, a dlaczego by nie?!” I tak finansista wpadł na pomysł by połączono oba produkty kredyt, w którym bank zarabia na opłatach, prowizjach i oprocentowaniu oraz wymianę walut na której bank zarabia na różnicy kursowej w kursie sprzedaży i kupna waluty. Opracowano zatem nowy produkt kredyt przyznawany we franku szwajcarskim wypłacany w złotówkach, którego raty wyrażono we franku szwajcarskim a spłacane mają być w złotówkach przeliczanych przez bank po ustalonym przez bank kursie na franki. I tak oto przy każdym z kredytów frankowych obok generowania przychodu z prowizji i odsetek bank uzyskuje także przychód z różnicy kursowej zmusza bowiem kredytobiorcę do kupna waluty wg. ustalonej przez bank ceny na podstawie tak zwanej „tabeli kursów”.

Nowy produkt należało jeszcze sprzedać. Jak zachęcić klienta do wyboru kredytu frankowego zamiast kredytu w złotówkowego? To nie było trudne. Klienci Kancelarii w swoich relacjach wskazują, że idąc do banku wcale nie rozważali zaciągnięcia kredytu we frankach ale na miejscu dowiadywali się, że: „niestety nie mają zdolności by uzyskać wnioskowany kredyt w złotówkach ale za to wychodzi im zdolność przy kredycie frankowym i to z niższą ratą” – pracownik banku dopytywany przez klienta dlaczego tak się dzieje odpowiadał „taką mam informacje z systemu” w takiej sytuacji klienci decydowali się na kredyt we franku nieświadomi ani ryzyka ani też mechanizmu spłaty na który się właśnie zgodzili. Wychodząc z banku stali się frankowiczami, wpadli w pułapkę. Na szczęście można się z niej wydostać.